Wasze opisy są naprawdę świetne, ale nie powinniście w każdym opisie wspominać o Rikudou Senninie i robić z tych miejsc jakiś specjalnych lokacji. Wygląda to wtedy zbyt naciąganie.
Na pierwszy rzut oka widać przede wszystkim zieleń. Wszystkie rośliny są koloru ciemno-zielonego. Jest wiele idealnych miejsc na rozbicie obozu i budowę własnej osady. Jest tu oczywiście sporo zwierząt. Najwięcej ruchu robią oczywiście ptaki. W tym czasie szukają odpowiedniego miejsca na gniazda i widać sprawia im to nie lada kłopot. Skaczą między gałęziami i głośno się nawołują, jakby wołały: „Poparz, popatrz, tu jest doskonałe miejsce”, a za chwilę narzekają: „może jednak za nisko, za daleko od rzeki, za blisko wiewiórek”. I rozmowa zaczyna się od początku przy następnym drzewie, jeszcze głośniej. Czasem wydaje się, że kłócą się między sobą, kto pierwszy dostrzegł jakieś świetne miejsce i komu się ono należy. Nasze oko cieszą kwiaty typu : krokusy, pierwiosnki i przebiśniegi. Na skraj lasu przychodzą przeważnie zgłodniałe sarny. Kiedy się siedzi cichutko w ukryciu, sarny podchodzą całkiem blisko. Niby obojętnie skubią trawkę i choć niewątpliwie bardzo im smakuje, robią to z dostojeństwem, nie zdradzając pośpiechu. Każdy odgłos, złamana gałązka, rozrabiająca wiewiórka, czy odległy głos silnika, sprawia, że sarna podnosi głowę i strzyże uszami. Jeśli uzna, że to nic groźnego, wraca do powolnego skubania trawy.
Tak wygląda opis Lasu Nara, nie chodzi w tych opisach o opisanie historii tego miejsca, ale wyglądu i rzeczy jakie się tam znajdują.
Offline